Przerwa wielkanocna

Już jakiś czas temu zaczął się kwie­cień, o czym jesz­cze nie pisa­łem. Wraz z nim zawi­ta­ła wio­sna – już chy­ba na sta­łe. Teraz wszyst­ko zaczy­na wyglą­dać ład­niej. (Pomi­mo, że prze­cież zima też jest ładna)

Daw­no już nic nie pisa­łem, a tym­cza­sem nad­szedł już Wiel­ki Czwartek.

Dziś w moim poko­ju odby­ło się Wiel­kie Sprzą­ta­nie – następ­ne takie pew­nie dopie­ro koło lipca :-).