Ulica Alberta

Przy­po­mnia­ła mi się dzi­siaj moja wyciecz­ka do Rygi, a w szcze­gól­no­ści jed­no miej­sce – zachwa­la­na przez wszyst­kich – uli­ca Alberta.

Powy­żej znaj­du­je się film z serii Spa­cer z amba­sa­do­rem dostęp­ny na kana­le Mini­ster­stwa Spraw Zagra­nicz­nych RP na YouTu­bie. Film jak naj­bar­dziej odda­je cha­rak­ter i atmos­fe­rę Rygi. Mowa w nim tak­że o uli­cy Alber­ta, jako przy­kła­dzie wspa­nia­łej ryskiej secesji.

O uli­cy Alber­ta rzecz jasna mówią wszel­kiej maści prze­wod­ni­ki. Na każ­dej pocz­tów­ce są zdję­cia tam­tej­szych osza­ła­mia­ją­cych kamienic.

Tak więc ja, rusza­jąc do Rygi – mia­łem już w gło­wie obraz: ULICA ALBERTA! Byłem cał­ko­wi­cie prze­ko­na­ny, że rze­czo­na uli­ca jest jakąś olbrzy­mią arte­rią, ser­cem mia­sta, jego duszą itp. itd. Oka­za­ło się jed­nak, że uli­ca Alber­ta jest w cen­trum mia­sta, ale jest to mała ulicz­ka bez zna­cze­nia. Ma nie wię­cej, niż 200 metrów dłu­go­ści, sze­ro­ko­ścią tak­że nie impo­nu­je. Nie miesz­czą się przy niej żad­ne waż­ne insty­tu­cje. Miesz­kań­cy tam nie zaglą­da­ją. Łażą tam­tę­dy jedy­nie tabu­ny turystów.

Praw­dą jest, że pięk­ne kamie­ni­ce fak­tycz­nie tam sto­ją. Mimo to, czu­łem się tro­chę oszu­ka­ny. Byłem wręcz tym zaże­no­wa­ny, bo ta uli­ca choć pięk­na, jest wła­ści­wie wymarła.

Ten budynek we wszystkich przewodnikach reprezentuje ulicę Alberta, ba! - całą Rygę. Ale wcale na ulicy Alberta się nie znajduje.
Ten budy­nek we wszyst­kich prze­wod­ni­kach repre­zen­tu­je uli­cę Alber­ta, ba! – całą Rygę. Ale wca­le na uli­cy Alber­ta się nie znajduje.
Renowacja secesyjnych kamienic jest niebywale droga.
Reno­wa­cja sece­syj­nych kamie­nic jest nie­by­wa­le droga.

UlicaAlberta_3

Ciekawe, czy pięknie jest także w środku?
Cie­ka­we, czy pięk­nie jest tak­że w środku?

UlicaAlberta_7

UlicaAlberta_6

UlicaAlberta_5

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *