Wczoraj była najkrótsza noc w roku, czyli Noc Kupały – hucznie obchodzona przy moście Rocha w Poznaniu. To taki dodatek na zakończenie po EURO, które choć jeszcze trwa, dla Poznania nie ma już takiego znaczenia.
Poznaniacy Irlandczykom urządzili specjalne pożegnanie, na którym też byłem; stałem jednak z tyłu więc na zdjęciach niewiele widać.
![Pożegnanie Irlandczyków](https://lh6.googleusercontent.com/-7fvyWW27IS0/T-Q9dz2qerI/AAAAAAAAE9Y/3od8rSzWn2M/s640/IMG462.jpg)
![Pod pręgierzem](https://lh6.googleusercontent.com/-nN7kwDYlNnE/T-Q9fUiQRFI/AAAAAAAAE9w/QK2KIMbp3FQ/s640/IMG466.jpg)
Za to na Noc Kupały wymyślono sobie puszczanie lampionów do nieba (wstrzymano ruch samolotów), co wyglądało bardzo efektownie, dopóki nie zaczęły spadać.
![Lampiony do nieba](https://lh4.googleusercontent.com/-fRi3SsvPUyc/T-Q9g8SUvgI/AAAAAAAAE-U/OMoPE0tex6E/s640/IMG482.jpg)
![Lampiony](https://lh6.googleusercontent.com/-qV4kTKttPHI/T-Q9i5a6n-I/AAAAAAAAE_A/cR5HUp2ZR-I/s640/IMG489.jpg)