Nadzieja w pociągach

Nie­wąt­pli­wie spół­ka „Prze­wo­zy regio­nal­ne” jest wiel­ce zasłu­żo­na dla nasze­go kra­ju. Dla­cze­go? Ano dla­te­go, że ma duże zna­cze­nie gdy cho­dzi o kształ­to­wa­nie spo­łecz­nej moral­no­ści: w szcze­gól­no­ści wszel­kich cnót. Wia­ry, nadziei, miło­ści… tej ostat­niej to chy­ba tro­chę mniej.
Aby prze­ko­nać się, dla­cze­go, wystar­czy wsiąść do pocią­gu. Gdy pasa­żer zapy­ta się współ­to­wa­rzy­szy (nie­do­li) „Czy to pociąg do Pozna­nia?” albo „Czy to pociąg do Łodzi?” nie usły­szy „owszem”, albo „tak, to pociąg do Łodzi” lecz… „Mam nadzieję”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *