Listopadowy powiew lata

Wyglą­dam teraz za okno i wła­ści­wie nic nie widzę, bo jest taka mgła, że jadąc samo­cho­dem nie wie­dzia­łem, czy to szy­by są tak zapa­ro­wa­ne, czy to przej­rzy­stość powie­trza jest tak niska. Ale to jed­nak atmosfera.

Ale począ­tek tego tygo­dnia był bar­dzo ład­ny i zgod­nie z moim prze­czu­ciem jesz­cze kil­ka razy uda­ło się pojeź­dzić na rowe­rze i nawet zro­bić kil­ka ład­nych zdjęć. Nie wiem jed­nak, czy uda mi się je umie­ścić, bo jest jakiś pro­blem ze stroną.

Sarny

Waka­cje zbli­ża­ją się do koń­ca, ale mnie to nie robi żad­nej róż­ni­cy. Pogo­da ład­na, aż za bar­dzo. Na łąkach saren­ki i bażanty.

sarny - 1

sarny - 3